Czy to już koniec świadczenia 500 plus?

500+ odniosło spory sukces, a jej proklamacja pomogła PiS wygrać wybory parlamentarne w 2015 roku i utrzymać się u władzy cztery lata później. Początkowo jedno dziecko otrzymuje 500 zł miesięcznie, następnie program rozszerzany jest na wszystkie dzieci do 18 roku życia. PiS wprowadził 500 plus w epoce rozwoju gospodarczego, a same korzyści wpłynęły też na polską konsumpcję.

Teraz wszystko się zmienia. Inflacja od kilku miesięcy utrzymuje się na rekordowym poziomie, co doprowadziło do wyższych stóp procentowych. Wyższe raty kredytu to mniej pieniędzy w kieszeniach Polaków. Niepokojąca jest również sytuacja na świecie, dlatego ekonomiści przewidują kryzys gospodarczy.

W latach 90. Szwecja była w stanie zredukować swój deficyt. Dekadę wcześniej Irlandia zdołała również obniżyć swój deficyt. Kiedy przyjrzano się wszystkim krajom, które zdołały zredukować swój deficyt, istnieje wspólna zasada: po wydaniu więcej niż masz, musisz ograniczyć prawie wszystko.

Rzońca uważa, że ​​czasy kryzysu będą wymagały znalezienia oszczędności we wszystkich kategoriach wydatków. Dlatego plany takie jak 500 Plus czy XIV Emerytura mogą nie zostać utrzymane. To świadczenie jak informuje 500+ kontakt to ok. 40 mld zł rocznie na 13 i 14 emeryturę – 20 mld zł rocznie.

Z drugiej strony wszystkie wydatki socjalne, w tym emerytury, to około 600 mld zł rocznie – dodał były członek RPP. Czy możesz sobie wyobrazić rezygnację z 500 plus w obecnej rzeczywistości? W przyszłym roku odbędą się wybory parlamentarne, a teraz nawet partie opozycyjne zapowiedziały, że nie wycofają się z planu. W takim przypadku zdaniem Rzońcy konieczne jest podwyższenie podatku.

Społeczeństwo z pewnością może dokonać takiego wyboru. Co jednak ważne, powinien to być świadomy wybór, oparty na porównaniu korzyści dla każdego z nich – tłumaczył Rzońca.