Polska zobowiązała się wobec Brukseli, że będzie w pełni oskładkowana (składkami ZUS) w zakresie umów cywilnoprawnych i umów o dzieło. Nadal jednak chce negocjować termin tej ozusowania – donosi 26 maja 2022 r. „Dziennik Gazeta Prawna”. Ma to być jeden z tzw. kamieni milowych, czyli polskich zobowiązań wobec UE, od których zależy akceptacja przez Komisję Europejską Narodowego Planu Odbudowy w Polsce i uruchomienie unijnych pieniędzy na ten cel.
Polski rząd zobowiązał się do ubiegania się o prawie 16 mld euro z UE do końca przyszłego roku. Jednym ze zobowiązań zapisanych w planie narodowym jest rozszerzenie opodatkowania pracy wykonywanej na podstawie umów cywilnoprawnych.
Konkretnie, Polska zobowiązała się, że takie rozwiązanie zostanie wprowadzone na początku przyszłego roku. Jednak, jak zauważa gazeta, już teraz widać, że jego wdrożenie nie będzie łatwe. Jak na razie nie ma projektu zmian w przepisach ani jego zapowiedzi.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, rząd może chcieć przesunąć w czasie wprowadzenie podatku dochodowego od osób fizycznych od zleceń.
Umowa zlecenie a emerytura. Jest ona wliczana do emerytury, wysokość składek jest taka sama jak w przypadku umowy o pracę.
Według wicepremiera i ministra finansów Mateusza Morawieckiego rząd będzie chciał wprowadzić nowelizację, ale z rocznym opóźnieniem, czyli od 2024 r., i bez objęcia umów o dzieło oskładkowaniem. W praktyce oznaczałoby to jedynie pełne wprowadzenie obowiązkowego podatku dochodowego od osób fizycznych od zleceń, co obecnie jest realizowane etapami.
Lista kamieni milowych, które należy osiągnąć do końca 2023 roku, obejmuje także reformę sądownictwa, wdrożenie osłony prawnej dla przedsiębiorców, zmiany w regulaminie Sejmu i Senatu, określenie ram prawnych dotyczących wykorzystania wodoru itp.
